Parafialna Ekstremalna Droga Krzyżowa 8.03. 2024 r. Trasa: Gorlice-Siary-Bielanka-Szymbark-Bystra-Gorlice Pomysłodawcą EDK był ks. Wojciech Mazurek Rozmieszczanie rozważań oraz zniczy – światła, tasiemek na trasie przygotowali : Ks. Wojciech Mazurek, Maciej Jakliński, Konrad Barczyk Dziękujemy. EDK rozpoczęła się Mszą św. w Bazylice NNMP w Gorlicach o godz. 18.00. Po niej wszyscy udali się do Domu Katechetycznego, aby wysłuchać wskazówek i rad ks. Wojciecha oraz odebrać potrzebne mapki i zasady uczestnictwa w EDK. Start godz. 19.00 spod Bazyliki NNMP Gorlice W Ekstremalnej Drodze Krzyżowej chodzi o wyjście poza strefę komfortu i porzucenie jej na rzecz wyzwania. Nocna wędrówka w trudnych warunkach, fizyczny i psychiczny nieraz wysiłek na granicy wytrzymałości, a czasem już poza nią, dają pątnikom doświadczenie przekroczenia siebie, swoich ograniczeń i przyzwyczajeń, a to prowadzi ich do prawdziwej, głębokiej zmiany. – Kiedy człowiek zrobi to raz, wie, że może zrobić to znowu. EDK jest dla wielu ludzi przełomem. Pomaga im „odpalić” w sobie zmianę, otworzyć się na Boga i drugiego człowieka. Podczas drogi krzyżowej obowiązywała zasada skupienia i milczenia. Pątnicy szli samotnie lub w niewielkich grupach. Pokonywali trasę w ciemności, mgle, błocie, przez las, górki, wodę, latarki delikatnie oświetlały przestrzeń. Każdy z uczestników miał ze sobą mapkę lub aplikację z opisem trasy i śladem GPS, ale z orientacją w terenie muszą sobie radzić sami, sami też troszczą się o swoje bezpieczeństwo. W drodze na EDK była braterska pomoc z wielkim poświęceniem… bo co nie którzy skąpali się w rzece „Jordan“ to był prawdziwy chrzest- odrodzenie, oraz pomoc by zejść ślizgawką błotną z górki Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego . Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina …Wszyscy uczestnicy kierowali się wskazówkami naszego ks. Wojciecha, szlakiem oraz rozwieszonymi tasiemkami. Po drodze każdy z uczestników zatrzymywał się przy wyznaczonych stacjach drogi krzyżowej, gdzie czytał specjalnie przygotowane rozważania lub odsłuchiwał ich, korzystając z urządzeń mobilnych. Po VI stacji w Bielance można było się ogrzać przy cieplutkiej herbatce, którą dostarczył na miejsce docelowe: Maks Szurek Ogrzewali: Kasia Kowalczyk-Leja Nalewali do kubeczków: Karol Kowalczyk Pomagała przy tym cudowna grupka młodzieży tj. min.: Olka Leja, Ania Pabis i inni… Dziękujemy Wam. Wędrówka skończyła się dotarciem do punktu docelowego pod krzyżem przy pomniku Jana Pawła II Bazylika Narodzenia NMP w Gorlicach – tam też była umieszczona ostatnia XIV stacja, gdzie każdy uczestnik pozostawił symbolicznie kamień, który symbolizuje min. próbę i odwagę, poświęcenie. To był pięknie spożytkowany czas, pełen wytrwałości, skupienia w drodze na EDK, rozważaniach męki Pańskiej oraz opuszczenia strefy komfortu, po to by spotkać się z Panem Bogiem. Mówiąc: „jestem tutaj“ nie dlatego , że masz coś dla mnie zrobić… jestem, bo chcę się z Tobą spotkać i przeżywać każdą stację Twej męki Panie. Poczuć chociaż namiastkę Twego cierpienia… Ciąg dalszy EDK nastąpi już niebawem, za calutki rok. Opr/Fot. Diana Ciesielka