8 października b. roku wspólnota SRK z parafii Narodzenia NMP w Gorlicach (członkowie oraz dodatkowo zaproszone osoby) wyruszyły na pielgrzymkowy szlak. 58 osoby to „pokaźna” grupa, która z radością wyjeżdża z gorlickiego rynku. Od lat tworzymy „mocną” grupę pielgrzymkową, która nawiedziła co najmniej kilkadziesiąt sanktuarium, a moc naszej wspólnoty pielgrzymkowej daje nam Jezus Chrystus. Tym razem celem naszym były sanktuaria pobliskiej Słowacji, zazwyczaj nieznane przez Polaków, a godne polecenia, leżące blisko naszej Ojczyzny. Tak jak zawsze rozpoczynamy od Mszy świętej i najpierw udajemy się do Lewoczy na Mariańską Górkę, gdzie Eucharystię sprawuje Ks. Tomasz Bierzyński. Mariańska Górka to narodowe sanktuarium Słowaków, odpowiednik polskiej Częstochowy.. Pierwszą kaplicę w tym miejscu zbudowano w 1247 roku jako dziękczynienie za uratowanie od najazdów tatarskich. Obecny neogotycki kościół pochodzi z 1922 roku, a w 1985 roku został podniesiony do rangi bazyliki mniejszej. Centralne miejsce w ołtarzu głównym zajmuje słynąca łaskami gotycka rzeźba Madonny Niepokalanej. Świadczą o tym tabliczki dziękczynne oraz wota, które widać po obu stronach ołtarza. Fundatorem ołtarza głównego był biskup spiski Sługa Boży Jan Wojtaszek, wielki czciciel Matki Bożej Niepokalanej z Góry Mariańskiej, a również wielki męczennik za wiarę. Za czasów komuny został skazany na 24 lata więzienia. Dopiero po podziale Czechosłowacji został zwolniony i zmarł w 1965 roku – rok po wyjściu z więzienia.
Papież Jan Paweł II pielgrzymował na Mariańską Górkę w 1995 roku (3 lipca) i ukoronował cudowną, łaskami słynąca figurę Matki Bożej Niepokalanej. Zgromadziło się wówczas 550 tysięcy wiernych. Lewocza zaliczana jest do grona największych i najważniejszych europejskich ośrodków pielgrzymkowych. Dopiero po 1989 roku, po czasach prześladowania i reżimu komunistycznego rozpoczęła swój jawny udział w życiu sakramentalnym. Obecnie to „cudowne” miejsce przyjmuje prawie codziennie pielgrzymki z kraju a także z Polski. Sanktuarium jest cichym i ustronnym miejscem z idealnymi warunkami do modlitwy oraz kontemplacji.
Następnie zjeżdżamy do Lewoczy, która uważana jest za jedno z najpiękniejszych miast na Słowacji. Położona w sercu Spiszu, opodal granicy z Polską, pełna jest wyjątkowych zabytków, dzięki którym w 2009 roku jej centrum zostało wpisane na listę UNESCO. Ciekawa historia, średniowieczny charakter oraz piękne budowle sprawiają, że coraz więcej osób przybywa, aby poczuć jej klimat. Wśród zabytków (bardzo licznych) najważniejszy Kościół św. Jakuba. Jest to najsłynniejsze dzieło Mistrza Pawła, najwyższy gotycki ołtarz na świecie o wysokości 18,62 m. Budowę kościoła ukończono w 1370 roku, a powstał on na fundamentach wcześniejszego, pochodzącego z XIII wieku. Ołtarz św. Jakuba, umieszczono w nawie głównej. Powstał on w latach 1508-1510, a w 1517 roku został pozłocony. Ołtarz zachwyca tym bardziej, że zrobiono go z drewna lipowego, bez użycia gwoździ, a każdą rzeźbę wykonano z jednego kawałka drewna..
Następnie udajemy się do Litmanowej, zatrzymując się na chwilę w spiskim mieście Kieżmarok, które jest bramą wejściową do poznawania słowackich Tatr Wysokich. Jadąc podziwiamy ośnieżone Tatry przy pięknej słonecznej pogodzie oraz jesiennych kolorach drzew.
Litmanova to niewielka wioska leżąca na słowackim Spiszu i ziemi sądeckiej, w pobliżu miasta Stará Ľubovňa. Tutaj w latach 1990 – 1995 miejscowe dzieci (11 i 12 lat) przeżywały co miesiąc spotkanie z Matką Najświętszą. Tam na górskiej polanie znajduje się sanktuarium w stylu góralskim. Jego gospodarzem jest Kościół katolicki obrządku bizantyjsko-słowackiego i ma on charakter wschodni, gdyż okolice Litmanovej zamieszkują głównie słowaccy grekokatolicy. Pielgrzymują do niego jednak również katolicy obrządku rzymskiego. Pomimo pewnych obiektywnych zastrzeżeń, zarówno greckokatolicki biskup Preszowa, jak i słowaccy biskupi rzymskokatoliccy pozwolili na objęcie górskiego sanktuarium, zbudowanego już po zakończeniu zjawisk w 1995 roku, duchową opieką i uczynienia go miejscem pielgrzymek, w którym sprawowana jest liturgia i nabożeństwa, jak również sakrament spowiedzi, rekolekcje i spotkania młodzieżowe. Nasza grupa pielgrzymkowa uczestniczyła tam w koronce do miłosierdzia Bożego oraz modlitwie w kaplicy zjawienia.
Przybywają tutaj liczni wierni z regionu: Słowacy, Czesi, Węgrzy, Ukraińcy, a także Polacy, głównie z Małopolski i Podhala. Niezależnie od oceny samych zjawisk, które miały miejsce w latach 1990-95 roku, dzisiaj Litmanova przynosi liczne dobre owoce: nawrócenia, zmianę i pogłębienie życia duchowego i sakramentalnego wielu ludzi.
Dziękujemy Bogu i Matce Najświętszej za ten pięknie przeżyty dzień, pełen przeżyć duchowych i emocjonalnych.