Dziwne to skojarzenie, wydaje się nie mające żadnego związku z wydarzeniami, o których chcę pisać z dreszczykiem związanym z nieubłaganym upływem 30 lat. Jest to wspomnienie, które wielu z nas powinno napawać dumą, to już 30 lat nieustannej działalności SRK Koło przy Parafii Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Gorlicach. Jak należy pisać o tej rocznicy, tak aby nie zanudzić czytelników. To bardzo trudne zadanie, jednak rocznice zobowiązują więc wbrew wszystkiemu należy to święto opisać. Jest to bowiem fenomen na skalę naszej Rzeszowskiej Diecezji, a może i Polski. Działamy, bowiem nieprzerwanie 30 lat, nie na „papierze”, a w rzeczywistości i to rzeczywistości coraz mniej sprzyjającej podejmowaniu jakichkolwiek akcji związanych z naszą katolicką wiarą. Jak jest to możliwe, że w dobie nieustannej nagonki na jakiekolwiek przejawy religijności katolickiej, dzięki inicjatywie naszego Koła ogłoszono Matkę Bożą Niepokalaną Patronką naszego Miasta. Jak to możliwe, że w 2024 roku przed frontonem Gorlickiej Bazyliki Mniejszej stanął pomnik Matki Bożej Niepokalanej dłuta gorlickiego rzeźbiarza Edwarda Halucha wzorowany na obrazie Jana Styki z głównego ołtarza Gorlickiej Fary. Jak to możliwe, że na Cmentarzu Parafialnym znalazło się miejsce dla Pomnika Dziecka Nienarodzonego dłuta tegoż artysty rzeźbiarza i to wbrew sprzeciwom osób uważających się za głęboko związane z religią naszych ojców. Już dzień po uroczystościach pojawiły się w Internecie niewybredne wypowiedzi krytykujące tą podniosłą uroczystość !! Wszystkie powyższe sukcesy były możliwe dzięki wierze, że Dobro Zwycięży, trzeba umieć zjednoczyć ludzi w imię idei, którą chce się realizować. Umieć przekonywać, używać właściwych argumentów. Oczywiście takie osobowości nie rodzą się na kamieniu, lokalna społeczność musi mieć niebywałe szczęście, aby taka osobowość pojawiła się. Gorlicka Parafia N.N.M.P widocznie na to sobie zasłużyła, zapracowała. 30 lat temu powstało w niej Koło SRK, którego zalążkiem była mała grupa przyjaciół pod wodzą pań z wykształcenia i powołania lekarzy. Jedna z nich stwierdziła autorytatywnie, że należy coś dobrego zacząć robić dla innych. Mieliśmy wówczas po 40 lat (stąd nawiązanie – tytuł artykułu – do piosenki śpiewanej w Krakowskiej Piwnicy pod Baranami), argument był jednoznaczny : dzieci mamy dorastające,, mamy więcej czasu, można czas poświęcić dla potrzebujących i dla pogłębienia własnej formacji religijnej, tak się zaczęło. Wydawało się, że zapał okaże się słomiany, pomysły szybko wygasną. Okazało się, że nie !!! Dominowała tylko jedna bardzo ważna myśl, iskra, która była zaczątkiem działalności nie może wygasnąć. O dziwo wygaśnięcie nie nastąpiło, iskra ciągle rozpala się od nowa, jest nią oczywiście osoba Pani Prezes, wiodąca prym w gorlickim Kole SRK, którą można jedynie podziwiać, a nie naśladować, bo temu nikt inny nie sprosta, co wiele razy wypowiadał Diecezjalny Opiekun SRK. Nie będę wyszczególniał inicjatyw podejmowanych, przez nasze Koło w ciągu 30 lat działalności, było ich mnóstwo. Niech świadectwem szacunku dla naszych działań będzie udział znamienitych gości w uroczystościach Jubileuszowych, które odbyły się w naszej Bazylice Mniejszej 21.09.2024 r. Mszy świętej przewodniczył Ksiądz Biskup Jan Wątroba wespół z Księdzem Infułatem Wiesławem Szurkiem, Ksiądz Proboszcz Stanisław Ruszel, Ksiądz Dominik Kiełb, Ksiądz Krzysztof Panasowiec z Doliny na Ukrainie, której społeczność parafialną wspieramy od wielu lat. Ksiądz Ryszard Tokarz, który wiele lat temu zasugerował nawiązanie kontaktów z Polakami zamieszkującymi zachodnią Ukrainę,
Ksiądz Marian Raźnikiewicz Diecezjalny Opiekun SRK, Ksiądz Tomasz Bierzyński nasz opiekun z minionych lat, Ksiądz Stanisław Kogut, Ksiądz Przemysław Jamro – podejmujący misyjną pracę w z Ekwadorze, Ksiądz Krzysztof Sendecki, Ksiądz Kapelan Andrzej Więckowski, Ksiądz Wojciech Mazurek – obecny opiekun naszego Koła SRK. Przyjezdni Księża przybyli wraz ze swoimi parafianami, co jest dla nas wielkim zaszczytem.
W Jubileuszowym spotkaniu uczestniczyli również Poseł na Sejm RP Kazimierz Gołojuch z Rzeszowa oraz Przewodniczący Rady Powiatu Gorlice Krzysztof Zagórski.
Był też czas na wspomnienia w trakcie spotkania rocznicowego oraz słowa uznania dla naszej działalności. Łzy wzruszenia napływają do oczu, gdy się uświadomi, że jedna osoba Pani Marta Prezes Koła potrafiła zmobilizować liczną grupę osób do bezinteresownej działalności na rzecz bliźnich. Nasza młodość minęła SRK wkroczyło w wiek dojrzały, oby tak prężnie działało w dalszym ciągu pod wypróbowanym przewodnictwem Prezesa Koła SRK.
M.Ś.